Przedsięwzięcie od wielu lat organizowane jest na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. W tym roku jako miejsce okręgowych obchodów „Hubertusa” wybrano Tucholę. Na terenie tucholskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji ustawiono stoiska promocyjne miejscowych kół łowieckich oraz innych podmiotów, zainteresowanych promocja łowiectwa oraz lokalnych produktów.

Piknik rozpoczęto uroczyście. Najpierw odprawiono mszę hubertowską, wprowadzono poczty  sztandarowe kół łowieckich oraz przeprowadzono ślubowanie myśliwych. Po oficjalnej części miłośnicy łowiectwa mogli wysłuchać sztuki wabienia jeleni, dokonać zakupu biżuterii i akcesoriów łowieckich oraz odwiedzić stoiska kół łowieckich, które prezentowały swój dorobek i ekspozycje oraz oferowały degustacje potraw z dziczyzny. Była to sposobność do docenienia walorów smarowych mięsa pochodzącego z natury. W trakcie pikniku koła łowieckie proponowały uczestnikom edukację przyrodniczo-łowiecką. Inicjatywę uświetniały występy artystyczne Orkiestry Reprezentacyjnej Lasów Państwowych, regionalnych zespołów muzycznych( „Bysławskich Frantówek, zespołu „Młodzi Borowiacy”). Gościem specjalnym był Mariusz Kalaga.

Jednocześnie w bezpośrednim sąsiedztwie, myśliwski klimat „Hubertusa” podtrzymywała VIII Krajowa Wystawa Psów Myśliwskich, nieczęsto organizowana na terenie Tucholi. Na wystawę przybyli właściciele psów myśliwskich, aby poddać ocenie eksterier swoich czworonożnych towarzyszy. Kwalifikacji psów do hodowli dokonywali sędziowie kynologiczni. Dla obserwatorów była to okazja do podziwiania pięknych ras,  uzyskania praktycznych porad i informacji o psich genetycznych predyspozycjach.

Nadleśnictwa reprezentujące Leśny Kompleks Promocyjny „Bory Tucholskie” (Woziwoda i Trzebciny) włączyły się w przedsięwzięcie przygotowując stoisko-promocyjno-edukacyjne. Tradycyjnie  leśnicy zapraszali do rozmów, wykonania zadań edukacyjnych, udziału w zabawach, które miały na celu propagowanie wiedzy na temat korzystania z lasu, pracy leśnika, funkcjonowania lasu oraz ukazanie relacji leśnik –myśliwy, nadal dla części społeczeństwa niezrozumiałej.